Nasz pobyt w Chorwacji, oprócz ulubionego plażowania, udało się spędzić również na zwiedzaniu. Oczywiście plażowymi fotkami jeszcze Was zasypiemy. Natomiast dziś zabierzemy Was do małego (liczącego niespełna sześć tysięcy mieszkańców), ale jakże urokliwego miasteczka KORĆULA, które położone jest na wyspie o tej samej nazwie – Korćula…
Wyspa Korćula, wraz ze swoim miastem Korćula, nazywana jest małym Dubrownikiem i przyciąga wielu urlopowiczów…
Czym urzekła nas Korćula?
Czym urzekła nas Korćula?
Port miejski, który umożliwia połączenie promowe z innymi większymi miastami i wyspami. Nam właśnie tak udało się dotrzeć na wyspę – statkiem w piękny rejs 🙂
Zabytkowe stare miasto, które otoczone jest murami obronnymi – wygląda po prostu pięknie.
Kształt miasta. przypominający szkielet ryby z wąskimi uliczkami odchodzącymi od ulicy głównej. Co ciekawego, wąskie uliczki oprócz tego, że są niezwykle urokliwe, mają za zadanie chronić mieszkańców przed wiatrem i nasłonecznieniem, a także zapewnić ciszę i spokój mieszkańcom (z pewnością nie wjedzie tam żadne auto :))