Patrzę na tą moją ”dwójkę wspaniałych” i zaczynam dostrzegać coś, czego do tej pory nie zauważałam… Mimo, że te maluchy mają zaledwie latek: trzy i jeden, relacje, które się pomiędzy nimi tworzą dostrzegalne są już gołym okiem. Tak – rodzeństwo…
Przytulają się, a za chwilę przepychają, bawią się razem, a za chwilę zabierają sobie zabawki, śmieją się na cały głos, a za chwilę krzyczą… Tacy są… Jednak w tym wszystkim trzymają się razem… Uwielbiam patrzeć, gdy młody wstaje rano i pierwsze co robi to pędzi do siostry i przytula się do niej, albo te sytuacje kiedy odbieram ich z przedszkola, a oni zawsze koło siebie. Ona (jako starsza) jest jak jego opiekunka, ciągle blisko niego. On (jako młodszy), potrafi nie odstępować jej na krok… Widzę, że jest między nimi więź…
Te relacje pomiędzy rodzeństwem, które są tak bardzo ważnym obszarem funkcjonowania systemu rodzinnego. Wiem, że są wyjątkowe i będą długotrwałe – trwają (choć z różnym nasileniem) przez całe życie. Emocjonalne wsparcie, jakie daje sobie rodzeństwo, jest niezwykle ważne… Można powiedzieć, że to najdłuższy związek, jakiego doświadczamy w życiu. Jeśli więź ta jest silna i pozytywna w dzieciństwie, przetrwa do końca życia… Warto wiec pielęgnować te relacje od najmłodszych lat…
Siostra i brat 🙂
„Łączą nas więzy delikatne i niewidzialne ale silniejsze niż stal i niezniszczalne…”